Związek pomiędzy długotrwałą bezsennością a depresją
Jak wiadomo, depresja to połowa problemu CHAD. Oto co znalazłem na portalu www.psychiatria.pl:
Daniel J. Buysse z Uniwersytetu Pittsburgu w USA, Jules Angst ze Szpitala Psychiatrycznego Uniwersytetu w Zurychu i współpracownicy zakończyli niedawno trwające 20 lat badania polegające na sześciokrotnym przeprowadzeniu rozmów z prawie 600 młodymi dorosłymi. Okazało się, że ci spośród badanych, którzy mieli kłopoty z zaśnięciem przez co najmniej dwa tygodnie, obarczeni byli podwyższonym ryzykiem rozwinięcia się dużej depresji.
Wyniki omawianych badań przemawiają za tym, że bezsenność nie jest objawem depresji, ale ją poprzedza. Z drugiej strony problemy ze snem dotyczą prawie jedna trzecią dorosłych.
Widać zatem, że jeśli problem z zasypianiem trwa dłużej, powinieneś zacząć się zastanawiać czy nie zbliżasz się ku depresji. Z moich doświadczeń wynika, że również gdy zaczyna się mania, mam problemy z zasypianiem. Tak więc każdy problem ze snem, uważam za swego rodzaju ostrzeżenie.
Na szczęście na razie u mnie wciąż trwa stabilizacja co pozwala mi dalej pisać.