W przeciwieństwie do przedmówczyni nie miałam aż tak silnej manii, żeby znacząco zakłóciła tok logicznego myślenia czy przede wszystkim zdolność koncentracji. Nie tęsknię jednak za tym stanem. Wyniszcza – z następującej zaraz potem depresji miesiącami nie mogę się wygrzebać. W remisji zaś intelekt już nie taki, jak jakiś czas temu, przed rozwinięciem się choroby.
W przeciwieństwie do przedmówczyni nie miałam aż tak silnej manii, żeby znacząco zakłóciła tok logicznego myślenia czy przede wszystkim zdolność koncentracji. Nie tęsknię jednak za tym stanem. Wyniszcza – z następującej zaraz potem depresji miesiącami nie mogę się wygrzebać. W remisji zaś intelekt już nie taki, jak jakiś czas temu, przed rozwinięciem się choroby.