Kilka słów o psychoterapii
Psychoterapia. Samo to słowo wzbudza w nas czasami lęk, czasami niechęć, ale każda z tych negatywnych emocji związana jest najczęściej z niewiedzą. Ponieważ stosuje się ją jako jedną z głównych metod leczenia choroby afektywnej dwubiegunowej, depresji, czy nerwicy, myślę, że warto poświęcić jej kilka zdań.
Istnieje kilka form sesji psychoterapeutycznych. Nad ich właściwym doborem, uzależnionym od stanu pacjenta, powinien czuwać doświadczony specjalista. Wśród najpopularniejszych rodzajów psychoterapii warto wymienić typ indywidualny (spotkanie sam na sam pacjenta z terapeutą), grupowy (wspólne spotkanie grupy pacjentów z jednym lub kilkoma terapeutami), rodzinny (spotkanie całej rodziny z terapeutą) lub małżeński.
Cel psychoterapii jest jasno sformułowany – każde spotkanie powinno przynieść pacjentowi ulgę podczas nawracającego stanu depresji czy manii oraz zapewnić mu gruntowną wiedzę na temat jego schorzenia. Uczestnictwo w takich sesjach przysłuży się także naprawie relacji z otoczeniem, rozpatrywanym na płaszczyźnie jednostki rodzinnej lub społecznej.
Bardzo istotnym pozostaje fakt, by nie przerywać psychoterapii podczas stanów remisji, czyli okresów wolnych od depresji, manii/hipomanii. Tylko wówczas można osiągnąć proces podbudowania mocnych stron pacjenta, przywrócenia mu wiary w samego siebie i dalsza naprawa relacji z innymi osobami.
Terapia indywidualna opiera się głównie na rozmowie pacjenta ze specjalistą. Zadawane pytania mają na celu jasne sprecyzowanie problemu i określenie sposobu dalszej pomocy. Często pacjent dostaje specjalne zadania, które pozwolą wprowadzić w życie system nowych, prawidłowych zachowań. Po każdym spotkaniu pacjent staje się bardziej świadomy samego siebie i swoich potrzeb, co doprowadzi do uzyskania pozytywnej samooceny i wzmocnienia swoich atutów. Każde spotkanie trwa około 60 minut, natomiast ich częstotliwość zostaje dobrana w zależności od potrzeby.
Terapie grupowe mogą posiadać charakter wykładu lub swobodnej dyskusji. Każdy uczestnik takiej sesji może liczyć na uzyskanie akceptacji przez środowisko osób o podobnych problemach. Wiąże się to także z łatwiejszym i szybszym utrwaleniem pozytywnych zachowań poprzez silne oddziaływanie grupy na jednostkę i odwrotnie. W zależności od problemu zespoły (o charakterze otwartym lub zamkniętym) mogą mieć zróżnicowaną liczbę uczestników. Zarówno ilość sesji, jak i czas ich trwania ustalane są indywidualnie z terapeutą.
Podczas terapii małżeńskiej w spotkaniach ze specjalistą może brać udział nawet jedna osoba. Kiedy na uzyskanie pomocy zdecydują się obie strony, sesje przypominają leczenie indywidualne: odbywają się w formie rozmowy (diagnozowanie problemu i ustalenie sposobu leczenia) i wykonywaniu specjalnych ćwiczeń (utrwalanie pozytywnych zachowań). Spotkanie trwa ok. 60 minut, a częstotliwość wizyt ustalona zostaje już podczas pierwszej rozmowy. Za najbardziej optymalne rozwiązanie uznaje się uczęszczanie na terapię raz w tygodniu.
Zgodnie z prawdą zawartą w starym, polskim przysłowiu – „nie taki diabeł straszny, jak go malują”. Czasami warto przełamać wewnętrzną niechęć i strach przed stereotypami, by powrócić do normalnego, szczęśliwego życia pod okiem doświadczonego specjalisty. Więc ściągnijmy wszystkie niepotrzebne maski, by znów poczuć się dobrze we własnej skórze.